Tego dnia było tak gorąco, że... nawet nie wiem jak to określić. Ale wole żeby było gorąco, niż żeby padało przez cały czas.
No a pod koniec miesiąca będę robiła zdjęcia na urodzinach siostry Klaudii. A jak byłam u brata, to oczywiście musiało być tradycyjnie Picolo :) Każdy się bał, że korek komuś przyłoży, ale to mój tata otwierał, to nic nikomu się nie stało ;)
Było gorąco, więc dorośli zadecydowali wypić schłodzone piwo i oczywiście tata mi trochę polał. Na tym trochę się jednak nie skończyło ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz