Dzisiejszy dzień w szkole tak mnie wkurwił (jeżeli kogoś uraziłam, to przepraszam, ale inaczej normalnie tego ująć nie mogłam). Jakieś głupie i nie zrozumiałe zadania z podstaw przedsiębiorczości (tak, mam taki przedmiot), na biologii trzeba było słuchać, ale jednocześnie pisać o-O Masakra po prostu. Więc postanowiłam olewać sobie mniej ważne lekcje i narysowałam sobie pingwinka i Pikachu, którego nie skończyłam. Ale spokojnie, jutro też są mniej ważne lekcje... XD
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz