“ Myślę, że Disney wykazuje się odwagą idąc naprzód, ale jednocześnie wciąż zatrzymując istotę tego co sprawiło, że stali się wielcy.” mówi Pete Wentz.
Poza Mowglim, głównym bohaterem Księgi Dżungli, który zainspirował Wentza do nadania właśnie tego imienia swojemu pierwszemu synowi, wybór tego utworu przyszedł naturalnie.
“Chcieliśmy nagrać piosenkę, którą nie tylko wszyscy kochamy, ale również taką, którą moglibyśmy przetłumaczyć i nadać jej sens w stylu Fall Out Boy. Myślę, że zinterpretowaliśmy ją bardziej jako rockowy kawałek, co było większym wyzwaniem niż przypuszczaliśmy, ale sądzę, że wyszło nam to całkiem interesująco”.
Mi podoba się bardzo! A Wam?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz