poniedziałek, 12 czerwca 2017

Festyn Pasje Ludzi Pozytywnie Zakręconych w Lublinie !

Wczoraj miałam okazję wziąć udział w całkiem fajnym wydarzeniu, które nosi nazwę Festyn Pasje Ludzi Pozytywnie Zakręconych, który odbył się na Placu L.Kaczyńskiego w Lublinie.

Ogółem nie za bardzo miałam ochotę iść, powodem było moje lenistwo, ale dałam się bratu przekonać, z racji tego, że na Festynie miał być CZOŁG, o którym potem napisze, a poza tym, stwierdziłam, że skoro mój brat poszedł ze mną na Festiwal Kolorów, to ja kopnę się w tyłek i pójdę na Festyn Ludzi 😉

Mimo, że byłam przeciwna temu wypadowi, to mogę powiedzieć, że nie żałuję. Było naprawdę fajnie! Jedna wada jak dla mnie to dużo ludzi, z przede wszystkim DZIECI ! Za którymi nie przepadam. No ale z drugiej strony to lepiej jak latają bez opamiętania przed twoim nosem, niżeli mili by w tym czasie gapić się w telefon, komputer, telewizor, czy co tam jeszcze mają. 


My przybyliśmy jakoś po dwóch godzinach od rozpoczęcia, więc niektóre rzeczy nam przepadły, ale dwa, że tak powiem, występy, jeszcze udało nam się złapać. Na przykład, gdy już mieliśmy iść, zauważyliśmy, że grupa rekonstrukcyjna miała swój pokaz. Zostaliśmy, popatrzyliśmy i posłuchaliśmy o zmieniającym się mundurze policyjnym. Pan, który kierował całym pokazem zademonstrował alarm informujący o zagrożeniu (jak dobrze pamiętam, lotniczym), oraz z pomocą innych z grupy zademonstrowali jak kiedyś rozpoznawano, czy dany latający obiekt jest przyjaznym lub wrogim samolotem. Następnie tak jakby nas przeszkolił i pokazał, jak wrogi śmigłowiec zestrzelić. Oczywiście chętni (głównie dzieci), mogli sobie spróbować i postrzelać z prototypowej broni przeciwlotniczej. 










Jeszcze jednym występem jaki z bratem zobaczyliśmy, to występ Orkiestry Szkockiej, pochodzącej z Częstochowy. Pokazali oni nie tylko zagraną na dudach Szkockich muzykę, ale i tańce. Jeden z nich udało mi się nakręcić, a konkretnie szkocki taniec przed walką ze szpadą, która jest ułożona z pochwą na krzyż. Jak się dowiedziałam, jeżeli tańczący żołnierz tańcząc nie zruszy ani pochwy, ani miecza, nikt nie zostanie ranny i wygrają bitwę, a jeżeli zruszyłby, wtedy oznaczałoby, że będą ranni w bitwie (Film ten nie chciał mi się wgrać). Na ostatnim filmie nagrałam znajomy utwór, który można kojarzyć na przykład z filmów (tak jak sam na tym filmie wspomniałam XD).







Na tymże festynie ogółem można oglądać zabytkowe samochody, ale w tej edycji trafiłam tak, że był jedno zabytkowe auto, jakim był Polski Fiat, no, plus stary autobus, który elegancko się nazywał, Gutek. W środku autobus wyglądał fajnie, a siedzenia są wygodniejsze niż te współczesne. Nawet udało mi się uchwycić jak Gutek jechał!









Było można również zobaczyć pojazdy wojskowe, o których niestety nie rozpisze się zbyt dużo, ponieważ nie za bardzo jestem ogarnięta w temacie. Mój brat by pewnie powiedział coś o nich bardzo dużo, ale niestety nie ja.

Dodatkowo, co w ogóle było moim zdziwieniem, było stoisko schroniska dla zwierząt, a tam, na ich wystawie, wąż w terrarium. I jeszcze jak mi się do aparatu ustawiał.

Było również stoisko Bolszewików (tak mówił mój brat), a na nim karabiny, czy wyrzutnia rakiet.































Znalezione obrazy dla zapytania fury shermanNo i jeszcze jedna rzecz. A konkretnie czołg! W innych edycjach była to Panthera, czy też "Rudy",  a w tegorocznej SHERMAN. Można go było zobaczyć w filmie "Furia" z 2014 roku. Z tego co wysłuchałam z wykładu mojego brata, był to tani czołg, którego zwali "zapałką", bo łatwo się podpalał. Oczywiście produkowany i używany w II wojnie światowej, nazwany na cześć generała Williama Shermana.
A z racji tego, że na czołgach też nie za bardzo się znam, to nie będę się rozpisywać 😉. Dodam tylko, że udało mi się go złapać, jak został odpalony, a następnie jak wjechał na lawetę 😄 (Niestety i ten film nie chciał się wgrać 😒)























Na koniec dodam, że można było spotkać prezydenta Lublina, Krzysztofa Żuka. Niektórzy sobie nawet zdjęcia z nim robili. 
Ogółem mi się podobało na tym festynie, i będę obserwować wydarzenia w następnym roku, może będzie więcej na przykład zabytkowych pojazdów, czy może sprowadzą jakiś czołg z filmu, to też sobie na żywo zobaczę. 
Z racji tego, że niektóre filmy nie chciały mi się wgrać, to pomyślałam, że zrobię taką sklejkę tych wszystkich tutaj filmów, wgram na YouTube i po prostu udostępnię na blogu 😉.

A klikając poniższe dwa zdjęcia, znajdziecie się na dwóch stronach, gdzie wspominają o Festynie Pasje Ludzi Pozytywnie Zakręconych 😄


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz