czwartek, 17 września 2015

PEŁNY WYWIAD DLA MAGAZYNU ELLE

Selena Gomez wraca po swoim poważniejszym debiucie na okładce ELLE z 2012r. w najnowszym, październikowym wydaniu, zdeterminowana opowiadając swoją historię, cele. Powraca wraz ze swoim nowym albumem Revival i najpotężniejszą bronią każdej gwiazdy ery portalów społecznościowych: autentycznością.

To młoda kobieta, która przejmuje kontrolę nad swoją historią i życiem.

Gomez podjęła szereg licznych ruchów, aby odkleić swoją metkę [gwiazdy] Disney’a raz na zawsze. „Rozeszła się ze swoim długoletnim menadżerem, którym okazała się być jej mama. Pożegnała się z ekologiczną i przyjazną dla środowiska linią ubrań „Dream Out Lout”, którą tworzyła dla sieci sklepów Kmart, przekraczającej dochody ponad miliona dolarów rocznie. Rozprzestrzeniła [po świecie] – trzy złote albumu i kolekcję „najlepszych hitów” obejmującą jej pierwszy hit: „Love You Like a Love Song” i ‚Come & Get It’, trafiając do TOP 10 utworów 2013 roku – ze swoją starą wytwórnią „Holywood Records”, obecnie podpisując kontrakt z Interscope. Selena jednoznacznie stwierdziła, że chciała się poczuć troszkę „niekomfortowo”, tłumacząc, że „To własnie dlatego podjęłam wszystkie te decyzje w ciągu roku. Chciałam być sobą. Chciałam się sprawdzić – chciałam sprawdzić, czy naprawdę mogę to zrobić.”

Zdobądź wsparcie swoich znajomych.

„Obserwując Gomez biorącą odpowiedzialność za swoje życie i kreatywne decyzje w nowej drodze było naprawdę piękna rzeczą do oglądania.”, powiedziała Taylor Swift, która kapitalnie sprawuje się jako jej przyjaciel. „Przelanie siebie w to [tworzenie nowej muzyki] nie jest dla niej łatwe, wiedząc, że media będą wkręcać jej słowa [piosenek] w tworzeniu nagłówków [gazet] o jej byłym chłopaku. Rozmawiamy cały czas o tym, jak niesamowite znaczenie ma pomaganie komuś, kogo nigdy nie spotkałaś, w przebrnięciu przez trudny okres, artykułując, jak czują się w swojej muzyce.”

Bierz role w których nie jedna osoba cię oczekuje.

„2016’s In Dubious Battle” w adaptacji noweli Johna Steinbecka z 1936 roku opowiada o kalifornijskim strajku w reżyserii James Franco (ostatnio widzianego na ekranie jako szaleńca będącego przeciwko Gomez w „Spring Breakers”). „[Na planie] Żartowałam z każdym, „Robimy to od nowa? Hmm? On jest reżyserem!” powiedziała chichocząc. „[Franco] Dobrze całuje.”

Nie bój się pokazywać swojej wrażliwości.


„Ubiegły Listopad”, Gomez „Przeżyła prywatne objawienie na American Music Awards”. „Każdy mówił o tym samym: moim związku,” powiedziała. Selena zjawiła się na scenie by wykonać po raz pierwszy „The Heart Wants What It Wants” – utwór, który rozgrzał na nowo paplaninę o jej związku. „Byłam tak wyczerpana. Powiedziałam, że chcę aby ten występ publiczny [z tym utworem] był moim ostatnim.” – dodała. Aby mieć chwilę dla siebie przed występem, zaszyła się w swojej pustej garderobie. „Byłam zdewastowana – to było wszystko co miałam w tamtej chwili.”, myślałam, „Wszystko czego teraz chcę to przez to przejść.” Po czym weszła na scenę i wykonała emocjonalnie nagi występ przed 11 milionową publicznością ponownie podsycając do granic możliwości Twitter’a. [Komentarze użytkowników]. [Występ] Był argumentem do poważnego brania pod uwagę Seleny Gomez, wokalistki. „To był ogromny ciężar do udźwignięcia.”, stwierdziła „Dlatego od tamtego momentu wiem, że możesz [coś] sobie udowodnić. Nie jestem zarysowana.” [zniszczona przez kogoś]

Jeśli chodzi o wcześniejsze związki, nigdy nie mów nigdy.


„Jej nowy album jest najbardziej otwartą opowieścią [o jej życiu],” napisał Rapkin [dziennikarz]. „Jednym z takich utworów jest z pewnością „Same Old Love”, w którym [Selena] informuje wyzywająco: „Zostawiłeś mnie w pokoju, zostawiłeś mnie w kawałkach. Moje ciało ma już dość. Jestem obrzydzona tą samą starą miłością”. Wokalistka protestuje jednak przeciwko kojarzeniu tego utworu z jej związkiem z Justinem Bieberem, oznajmiając, że piosenka „Niekoniecznie jest o konkretnym związku.”, powiedziała. „Czasem utkniesz w stałym cyklu. Śpiewałam o tym w moim utworze „Forget It”. Jestem obrzydzona tym wszystkim.” W ostatnim czasie para widziana była w gronie znajomych na wspólnej kolacji. „Nigdy nie zapomnę go wspierać i kochać w pewien sposób.. dorastaliśmy razem. Wydaje mi się, że ludzie chcą by było inaczej.” Inaczej, jak? – Zapytałem. Więcej dram? „Jesteśmy na to zbyt młodzi. Żadne z nas nie wzięło ślubu. Szanuję go, i wydaje mi się, że on również mnie szanuje w zdrowy sposób.” Zapytana o próby flirtu i zbliżenia się do producenta muzycznego, Zedda, odpowiada twierdząco dodając: „Znalezienie kogoś nie jest moim głównym celem. Randkowałam. Byłam na kilku spotkaniach, które były naprawdę ekscytujące, ale nigdy nie chciałam angażować się w nic poważniejszego, tak jak kiedyś. Lubię spotykać się z innymi ludźmi, wychodzić ze znajomymi i przez nich poznawać nowe osoby.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz