Przed 1 września mogłam cieszyć się ostatnimi chwilami wakacyjnymi z moimi kumpelami, a potem jeszcze z siostrą. Na urodzinach Dani było więcej niż super ! Było tak śmieszne, że chyba co pięć minut się śmialiśmy. Najbardziej rozbawiała nas bratanica Dani, Karolina. Tort nie dość, że był nie typowy, to jeszcze pyszny. A do tego Cappucino. Mniam.
Powyższe zdjęcia są Dani, bo zdjęcia mojego autorstwa gdzieś zniknęły.
Niestety tort siostry nie był aż tak spektakularny, ale też pyszny.
A wczoraj jako pierwszy dzień w szkole miałam praktyki, z miłym gościem. Wyszłam wcześno, tak jak myślałam, więc umówiłam się z mamą i zrobiłyśmy zakupy.
W ostatnim czasie mam mega ochotę na rysowanie. Niestety nie mam dużo możliwości kolorów. No ale cóż. Jakoś trzeba dawać radę. Lepsza wersja poprzedniej pracy i nowy rysunek.
Boże jak wspmne Sobote ;) Gdzie byłaś na zakupach ? Widzę,że znów wróciłaś do rysowania Winx :-)
OdpowiedzUsuńNa zakupach byłam oczywiście w Lublinie. A co do rysunków, to przecież od tego zaczynałam ;)
Usuń