poniedziałek, 1 września 2014

Back to school

Dzisiaj jest pierwszy września, niestety. Od wczoraj byłam tak zdenerwowana, zestresowana nową szkołą, że jak byłam już na sali gimnastycznej poczółam wielką ulgę. Nieoczekiwanie, dziewczyna która usiadła koło mnie, zaczęła ze mną rozmawiać. Dla mnie to dziwne, bo nie za bardzo byłam lubiana. Dziewczyna miała na imię Partycja i jest w 1 d technikum, a ja w 1 e technikum.
Moja nowa wychowawczyni jest całkiem spoko, ale jest taka nie rozgarnięta. Po prostu jest    źle zorganizowana. Jutro mam w planie praktyki. Pewnie będzie lekcja organizacyjna, jak zwykle na początku roku. Nadal mam stracha, że się zgubię w tej dość dużej szkole, ale pewnie po jakimś czasie mi przejdzie. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz