środa, 3 września 2014

Podczas urodzin siostry

Musiały być krajobrazy i musiał być kot.
Jeszcze jeden był kot, i to w budzie, ale się przestraszył gdy podeszłam i chciałam zrobić mu zdjęcie.
Owa kotka ma na imię bodajże Flora (siostra też lubiła kreskówkę "Winx Club").







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz