Niby śmieszyło mnie to nagranie, ale jakby tak pomyśleć, że oni jakby już zjechali i w siebie uderzyli? To w sumie nie jest już takie śmieszne. Mieli sporo szczęścia. I dlatego nie cierpię zimy. Bo potem ten cholerny śnieg się topi i ślizgawica jest na dworze (oczywiście nie taka, jak na poniższym video).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz