środa, 30 kwietnia 2014

Kolejne opisy - The Hunting Party okiem fana

Derek z serwisu lpassociation.com miał ostatnio okazję przesłuchać sześciościeżkowy sampler The Hunting Party. Tłumaczenie opisów nowych utworów zamieszczam poniżej:




Keys To The Kingdom

Intro The Hunting Party błyskawicznie pokazuje, jaki cel przyświecał Linkin Park na tym krążku. Linia perkusyjna w wykonaniu Roba Bourdona jest jedną z najszybszych w historii zespołu. Brzmi to jak punk-rockowy kuzyn „Victimized”, a wokalista Chester Bennington wykrzykuje swoją frustrację w słowach: „I'm my own casualty; I've fucked up everything I say, fighting in futility”.

All For Nothing (Featuring Page Hamilton)

Bez wątpienia zamierzony ukłon w stronę zespołu Helmet, zarówno pod względem inspiracji, jak i stylu (do tego stopnia, że wokalista Helmet, Page Hamilton, pojawia się w utworze). „All For Nothing” stanowi spore wyzwanie dla krytyków zespołu. Mike Shinoda atakuje tych, którzy próbują go kontrolować, słowami: „No I'm not your soldier, I ain't taking any orders, I'm a five star general infantry controller...”. Page Hamilton wkracza do akcji w refrenie, na tle nawarstwionych krzyków Chestera Benningtona w stylu Sum-41, śpiewając: „I'm gonna get what I deserve”.

Wastelands

Fani Fort Minor z pewnością będą zachwyceni rymami i grą słów prezentowaną przez Shinodę na tle twardo stąpających bębnów i przesterowanej gitary, które wypełniają ponadtrzyminutowy „Wastelands”. Mike odważnie prezentuje swoje umiejętności rapując: „ This is war with no weapons, marchin' with no steppin', murder with no killin, ill in every direction" informing other emcees to first, "do the math" because there's "no equal, a John with no Yoko, more power, less people...”. Wszystko to dopełnia refren dotyczący apokaliptycznego końca świata. Kawałek robi wrażenie i jasno daje do zrozumienia, że Pan Shinoda zna się na rzeczy jak mało kto.

Until It's Gone

Początek przypomina nieco „Numb”. Until It’s Gone nieoczekiwanie przemienia się w groźny, gotycki hymn i jest jednym z najbardziej atmosferycznych oraz zróżnicowanych kawałków na samplerze. Przy pierwszym przesłuchaniu utwór mocno mnie zaskoczył i stał się jednym z moich ulubionych kawałków, jakie Linkin Park wydał ostatnimi czasy. Dzięki przepięknym chóralnym wokalom w tle i intensywnym dźwiękom orkiestry, kompozycja robi wrażenie nawet wtedy, kiedy się już skończy. Pod względem klimatu wszystko przypomina nieco „A Thousand Suns”, a Chester w żalem wspomina nieudany związek, śpiewając: „I thought I kept you safe and sound, I thought I made you strong, but something made me realize, that I was wrong”. Wybór tego kawałka na singiel wydawałby się całkiem sensowny, ponieważ wpada w ucho i robi duże wrażenie..

Rebellion (Featuring Daron Malakian)

Brzmieniowo przypomina System of a Down z czasów Toxicity. Charakterystyczna gitara Darona Malakiana jest doskonale słyszalna. Błyskawiczne riffy uzupełniają śpiew Mike’a Shinody, który zatrzymuje się tylko na chwilę, gdy w refrenie mikrofon przejmuje Chester Bennington, śpiewając: „We are the fortunate ones, imitations of rebellion”. Utwór przedstawia obraz upadku społeczeństwa. W ekstremalnie mocnym bridge’u słyszymy: „Rebellion! Rebellion! One by one we fall apart!”

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz