https://www.facebook.com/events/1560204697529949/?ref=5
Na Onecie pojawiła się recenzja AB/AP. A Wam jak się podoba nowy album Fall Out Boy? Zgadzacie się ze słowami autorki?
Recenzja: FALL OUT BOY - "American Beauty/American Psycho"
Mam wrażenie, że z każdą kolejną płytą Fall Out Boy są coraz bardziej bezczelni i perfidnie grają na nosie wszystkim, którzy ich krytykują.
Kiedy wydawało się, że nie da się grać jeszcze bardziej bezpośrednio, przebojowo, chwytliwie, a zarazem różnorodnie, oni wydają "American Beauty/American Psycho". Płytę od początku do końca nośną, melodyjną, rytmiczną, z groove'em, a przy tym bez najmniejszych oporów stylistycznie eklektyczną. Bo kto powiedział, że nie można nagrać stadionowej ballady na miarę The Killers ("Centuries" z fajnie w samplowanym "Tom's Diner" Suzanne Vegi), by po chwili pokłonić się pustynnemu rockowi i klimatom filmów Quentina Tarantino, a jednocześnie przygotować refren, za który Britney Spears oddałaby przynajmniej jednego syna ("Uma Thurman"). Jeśli szukacie soundtracku do wystrzeliwania fajerwerków jest "Irresistible", a do burzenia ścian "Immortals". No i jeszcze wysokooktanowe "Novocaine", przy którym można urządzić sobie bokserski trening.
Jasne, to muzyka dla małolatów, głównie dla dziewczyn, a w szufladce pop-punk, do której Amerykanów wrzucono, punk jest jedynie okrasą. Kapela używa gitar dużo i chętnie, ale równie ochoczo bawi się elektroniką. Przede wszystkim jednak nagrywa superchwytliwe kawałki i nie próbuje udawać, że tak nie jest. Muzycy Fall Out Boy nie robią z siebie buntowników i wściekłych, pełnych gniewu artystów, to kolesie, którzy nagrywają rockowe piosenki do radia i w tej dziedzinie nie mają sobie równych.
ONET.PL
20 stycznia to polska data premiery American Beauty/American Psycho! Wydawcą albumu w naszym kraju jest Universal Music Polska. Płytę można zamówić w przedsprzedaży na empik.com.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz