Wykonanie obiektu przeciągało się w czasie. Atur Potocki nie doczekał budowy tejże rezydencji. Pałac został szczęśliwie ukończony w latach 1850-1857 przez jego syna – Adama Potockiego. Do swego majątku Potoccy wprowadzili się dopiero w roku 1862. Pałac posiadał aż 228 pomieszczeń, z czego charakter mieszkalny miało około 100 z nich, głównie na piętrach.
Opuszczona cukrownia w Witaszycach w województwie wielkopolskim [ZDJĘCIA]
Zobacz więcej
Budynek powstał z wielkim rozmachem, a jego wnętrza kryły m.in. wartościowe zbiory malarstwa, rzemiosła artystycznego, a także pamiątek historycznych. Na parterze znajdowała się przepiękna sala balowa, oranżeria oraz bogata biblioteka. Warto wspomnieć też o niezwykle cennym gabinecie, który umeblowany był meblami gdańskimi.
W 1940 roku obiekt został przejęty przez Niemców i stał się letnią rezydencją generalnego gubernatora Hansa Franka (W okresie 1939-1945 generalny gubernator okupowanych ziem polskich, skazany na mocy wyroku z 1 października 1946 przez Międzynarodowy Trybunał Wojskowy w Norymberdze na karę śmierci przez powieszenie).
Po II wojnie światowej obiekt został znacjonalizowany w ramach reformy rolnej. Znajdowały się w nim kolejno: ośrodek szkolno-wychowawczy, a także dom opieki dla dzieci i młodzieży. Ten moment uznać można za początek procesu jego destrukcji. Obiekt stopniowo niszczał, a wnętrza niszczone były przez wdzierającą się z impetem wilgoć.
Niestety chluba jaką niewątpliwie dla Krzeszowic jest wspomniany zabytek ulega sukcesywnej destrukcji. Jest to bardzo przykry widok, szczególnie dla mieszkańców, którzy niekiedy całymi rodzinami wybierają się do parku, w którym usytuowany jest pałac na rodzinne spacery.
W 2013 majątek został odzyskany przez prawowitych spadkobierców – rodzinę Potockich. Miejmy nadzieję, że to właśnie dzięki nim pałac odzyska swój dawny blask.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz