niedziela, 17 sierpnia 2014

"Niezniszczalni" - warto obejrzeć

Oczywiście dużo efektów specjalnych, nie do końca możliwych wydarzeń i pełen akcji film gdzie na czele stali aktorzy, ikony kina. Muzyka skomponowana przez Brian'a Tyler'a (przepraszam jeżeli zrobiłam błąd) idealnie pasuję do filmu. Jak dla mnie pierwsza część była lepsza od drugiej, jak zazwyczaj u mnie jest. W pierwszej części drużyna musi załatwić despotycznego dyktatora, generała Garzę który swoimi rządami, nie tylko krzywdzi obywateli państwa, ale też zaczyna zagrażać innym krajom. Najemnicy wyruszają do Ameryki Południowej na samobójczą misję przy okazji ratując kobietę która im pomogła, a następnie wszystko wysadzić. 
W drugiej części wyruszają na zlecenie Mr. Church'a. Jednak wpadają w pułapkę i jeden z najemników ginie. Wtedy każdy wie o co chodzi, czyli o zemstę. Przy okazji ratują ludzi z biednej wioski i jej mieszkańców jako niewolnicy, którzy pracowali na zlecenie Jean'a Vilain'a. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz