Ta książka musiała czekać ponad pół roku i przejechać długą drogę do Warszawy, żeby została przeczytania.
Jak wiadomo, powstała już biografia rudego muzyka z gitarą, którą Ed stworzył razem ze swoim przyjacielem artystą Phillipem Butachem i która nosiła nazwę "A Visual Journey" (Graficzna Podróż) i pewnie nie jeden spytał 'po co komu druga biografia? Przecież będzie tam napisane to samo'. Ja też tak myślałam, ale i tak zdecydowałam, że kupię i zapoznam się z tą książką autorstwa Davida Nolana chociażby po to, żeby porównać. Poza tym, pomyślałam, że historia Sheerana będzie przedstawiona trochę z innej perspektywy, więc tym samym można będzie dowiedzieć się czegoś nowego.
I faktycznie, historia Eda Sheerana została całkiem inaczej przedstawiona, ze strony obserwatora, który przyglądał się mu podczas jego poczynań z muzyką, od momentu próby zaistnienia, kiedy grał na ulicach, albo darmowe koncerty, aż do do momentu wypuszczenia dwóch pierwszych singli z "Divide". Z racji tego, że pisała to , że tak powiem, osoba trzecia, to niektóre rzeczy były inaczej napisane, przy czym można było się dowiedzieć czegoś nowego. W tej chwili nie do końca pamiętam, jak to było dokładnie w "Visual Journey", ale w "Plusach I Minusach" są obszerniejsze opisy niektórych utworów, o czym, o kim są, w jakiej sytuacji zostały napisane i tym podobne. Czytając na przykład o utworze "Homeless", co znaczy na język polski "bezdomny", tyczy się tego, że Ed po przyjeździe do Londynu nie miał mieszkania, tylko nocował u znajomych, a utwór napisał pewnego razu, gdy nie miał gdzie spać i postanowił się położyć na ławce, która jak się okazało, stała pod pałacem Buckingham. Swoją drogą rok później Ed był w pałacu, aby dać koncert na urodzinach królowej.
Ogółem to "Graficzna Podróż" miała w sobie najważniejsze momenty według Eda, natomiast książka Nolana zawiera w sobie rozwinięcie tych momentów, są też te momenty dodane, dodatkowo są wypowiedzi innych - rodziny, przyjaciół, nauczyciela muzyki.
To było świetne uczucie, kiedy czytając wyobrażasz sobie niektóre sytuacje i dowiadujesz się jak Ed już od dziecka kochał muzykę, jak zaryzykował, postawił na jedną kartę, rzucił szkołę i wyjechał do Londynu dawać koncerty, których było ponad trzysta, wkrótce jak po długiej walce wydaje debiutancki album i dwa kolejne. W ogóle niesamowite jest to, jak Sheeran pracował, nie poddawał się i wkrótce osiągną sukces dzięki tej swojej ciężkiej pracy. Ja go podziwiałam, po przeczytaniu i "Graficznej Podróży" i "Plusów I Minusów" tym bardziej go podziwiam.
Nolan opisał w większości czasy przed albumem "+", trochę mniej o "X", bo po prostu opisany został proces tworzenia tego albumu i wzmianki o czym są utwory, a o "Divide" napisał najmniej, ale o to zadbał Jakub Kozłowski, który do polskiego wydania dodał jeszcze jeden rozdział, który właśnie rozwinął temat najnowszego wydawnictwa, dodatkowo wspominając jak albumu Eda radziły sobie w Polsce, czy też o jego koncertach w naszym kraju, a dodatkowo umieścił całą dyskografię Eda.
Polecam tą książkę wszystkim, fanom i tym co lubią opowieści o ludziach walczących o swoje marzenia, która jest prawdziwa, a wygląda jakby została wyciągnięta z jakiegoś filmu. Jest to bardzo ciekawa i dobra biografia, gdzie dowiecie się o Edzie czegoś więcej.
Fragmenty dotyczące dziadka Eda, o którym powstał pierwszy utwór z "X", "Afire Love"
W teledysku do utworu "SING" miał wystąpić Benedict Cumberbatch, ale stwierdzono, że aktor nie będzie pasował do roli hiphopowca i zastąpiono go dobrze już znaną kukiełką.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz