Wszystkie 'walki' na tej gali wyglądały mniej więcej tak, że jedni się przytulali, a potem dusili, jedni machali łapami jak pojebani, inni udawali, że coś umieją, a potem również machali rękoma, albo próbowali się bronić w jakiś sposób. W miarę coś potrafiący to byli jacyś tam bliźniacy, ale w sumie nie do końca można było się skupić na tej ich walce, bo nie wiadomo, na których było się patrzeć. No teoretycznie to jakiś tam Polak i typowy dres też coś potrafili, bo to w sumie ich walka była najdłuższa, zawierające jakiekolwiek techniki. No i jeszcze był jakiś typ, co na YouTube robi jakieś testy, czy tam konfrontacje przedmiotów z Mango, czy z czegoś tam, próbował coś pokazać, ale jego przeciwnik nie był zbytnio rozgarnięty i chciał przycwaniaczyć wypluwając szczękę, co mu się zbytnio nie udało. No i były jeszcze takie dwa, jeden jakiś Magiczny co sam sobie nogę złamał, a drugi co nie miał starego na plecach, no to oni jak się na siebie rzucili, to na nic nie patrzyli i mimo, że to była krótka walka, to całkiem efektowna.
Jeszcze nie rozumiem tego, dlaczego nie dobierali ludzi do walk odpowiednio wiekowo, wzrostowo i wagowo, a nie jakiś trzydziestoletni typ walczy z osiemnastolatkiem. Owszem, taki osiemnastolatek może być silny, ale jakby walczył z typem co nie miał w ogóle do czynienia z jakimikolwiek walkami, nawet amatorskimi, a tu dali młodzikowi jakiegoś typa co już miał styczność z takim czymś.
Ogółem patrząc na to co oni wszyscy obiecywali sobie na konferencjach, że oni wszyscy się będą weryfikować w klatce i jak jeden drugiego będzie naparzał, a tak naprawdę ostrą walka była między tym Magicznym i tym drugim, a reszta to ten, no, przytulali się...
•••
A tak na serio, to właściwie ja nie mam nic przeciwko temu FAME MMA, może nie przepadam za tego typu wydarzeniami, ale według mnie niektórzy ludzie za bardzo się tym jarają i za bardzo biorą to na serio, zamiast jako rozrywkę uważają to za coś profesjonalnego, przynajmniej ja mam takie wrażenie.
A co do głośnego wypadku niejakiego Daniela Magicala, no to muszę powiedzieć, że to nie był miły widok, a co dopiero uczucie, jakie temu gościowi przy tym towarzyszyło. Akurat kiedy miała być walka między Magicale i Rafonixem włączyłam live'a jednego jutubera, który komentował wszystko na żywo co to się na tym FAME MMA dzieje i jak powiedział, TYLKO OPISAŁ, co się stało, to mnie aż wykręciło, bo obraz mi się 'wyświetlił' przed oczami jak może to wyglądać, a potem jak włączyłam wideo na YouTube, to jeszcze bardziej się przeraziłam. W prawdzie po kolejnych odtworzeniach już nie robiło takiego mocnego wrażenia, no ale świadomość, że komuś w ogóle mogła się złamać tak noga, trochę przeraża. Z tego powodu też nie podoba mi się to, że sobie z tego żartują i robią memy, bo takie złamanie, to raczej nie jest śmieszne, jakby to się stało tym, co się śmieją, to by nie mieli takiego 'fajnego' poczucia humoru.
No, trochę popisałam w żartach, trochę na poważnie, to można się rozejść.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz