środa, 31 sierpnia 2016

No i kurde kunic wakacji...

Z przykrością stwierdzam, że od jutra kończy się nasza wolność... bowiem zaczyna się ... szkoła... 
Paaaanie! Idź pan w ch...

Te dwa miesiąca minęły tak szybko, że za szybko... Znów ranne wstawanie, męczenie się z jakimiś głupimi zadaniami (i tu nie mówię tylko o matematyce). Inne przedmioty odchodzą, nowe przychodzą. Ja będąc JUŻ w trzeciej klasie technikum muszę się męczyć z coraz bardziej przedmiotami związanymi z zawodem i trochę się tego obawiam.

Ale kij tam. Mamy ostatnie chwile wolności ! (pisze to po 23 XD)
Ostatnie dni wakacji spędziłam mniej angażując się w sprawy internetu, i nawet mnie dużo nie ominęło. Powędrowałam sobie do wujka, aby się spotkać z siostrą cioteczną (lub jak kto woli, kuzynką) i tam napierniczałyśmy w piłkę siatkową. Oczywiście mega amatorską XD Klaudia (siostra) kazała mi wędrować kawał drogi, przez co stopy odwdzięczyły się odciskami XD Coś tam porysowałyśmy. Taa... ja jeden rysunek, ona chyba ze cztery i w dodatku swój jej oddałam (a niech ma pamiątkę po mnie). Naryskałam sobie Kaczora Donalda. Miałam jeszcze do wyboru Myszkę Miki, Toma i Jerry'ego. Tego pierwszego nie lubię, a to drugie mi nie wychodziło (co było powodem zmęczenia spowodowane wędrowaniem po całym "świecie").























Kolorowałam kredkami szkolnymi !
Od dłuższego czasu rysując coś kolorowego używam kredek Koh-I-Noor, dlatego przyzwyczaiłam się do takich lepszych kredek, a takie szkolne używałam tylko kiedy miały odpowiedniejszy, jak dla mnie odcień niż Koh-i-Noor. Więc tak może nie do końca dziwnie, ale za to trudno było robić cały rysunek zwykłymi szkolnymi kredkami. Musiałam uważać, bo mimo iż kredki BIC są dla mnie całkiem dobre, nie mogłam ich przyciskać, bo zostały by takie mocne ślady kredki. Jeszcze jedna ich wada to taka, że w trakcie rysowania... nie chcą rysować, jakby były markerem i się wyczerpywały. Ale ogólnie efekt mi się podoba jak na szkolne kredki ;-)

No i oczywiście biedne dziecko nie miało co robić i fotografowało kredki! Brawo ja !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz