Post jest kontynuacją TEGO wpisu.
Niedługo potem, mając chwile czasu wolnego, oczywiście ja nie mogłam porobić czegoś innego, tylko poszłam do Empiku, oczywiście w razie czego sobie jakąś nie dużą sumę wzięłam z tych moich oszczędności, mając to na uwadze, że na półkach znowu pojawią się płyty Green Day, no i faktycznie tak było =D Były takie płyty jak "American Idiot","¡Uno!", "¡Dos!" i "Dookie". Oczywiście po trzy ostatnie pozycje wróciłam i tym samym zostałam bez grosza XD Ale nie żałuję :P Gdy wydaje się pieniądze na dobrą muzykę, nigdy się tego nie żałuje =D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz