poniedziałek, 20 lipca 2015

Wczoraj...

Wczorajszy dzień nie zapowiadał się tak zajebisty !
Spałam prawie do południa, a po południu przyjechała do nie siostra i potem wybraliśmy się nad rzekę, na kajak. Tak mam kajak. No i jak inni pływali z moim tatą, to ja w tym czasie korzystałam z wody w rzece. Na początku było tylko moczeniu nóg, ale potem wszyscy nie tylko ja byłam mokra. Mój brat cioteczny był pierwszy prawie cały w wodzie, ale to przez przypadek wpadł po części do wody.
Ale przyszedł deszcz i przerwał nam zabawę w rzece XD
Ale i tak było fajnie =D
















































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz