poniedziałek, 11 lipca 2016

Rysowanie na raty

Nie ma to jak wykonywać rysunek po części XD 
Nie mniej jednak uporałam się z drugą stroną mojego BMW <3 I teraz śmiało mogę wziąć się za kolor =D

Kończąc działania cienkopisem znowu przekonałam się, że to nie takie proste, a szczególnie w przypadku, gdy ten cienkopis nie chce pisać... No ale dałam rade,
Ogółem rysując ten rysunek, a nawet jeszcze przed zaczęciem jakichkolwiek działań z nim związanych, wyobrażałam sobie, jak to wykończone będzie właśnie tym cienkopisem. Taki wyrazisty czarny kolor, taka głęboka czerń... stwierdziłam, że to będzie fajnie z kolorem wyglądało... No i to mnie podkusiło... Nie to, żebym narzekała, ale trochę się zeszło, żeby te kontury, i nie tylko z resztą, wykończyć cienkopisem, i jeszcze nie prawidłowo działało mi to ścierwo. Na dodatek jeszcze rysowały mi się dodatkowe, niepotrzebne linie, albo w nieodpowiednim miejscu... Ale to nic, kij z tym XD Może z czasem będzie MNIE wychodziło lepiej :)

Jeszcze czeka mnie zabawa ze światłami... 












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz