"To zdecydowanie nie jest nu metal" - mówi o nowej płycie Linkin Park "Minutes to Midnight" wokalista formacji Chester Bennington.
Przypomnijmy, że trzeci studyjny album zespołu trafi do sklepów 14 maja.
"Minutes to Midnight" wyprodukowali raper Mike Shinoda i słynny Rick Rubin, którego Chester "obwinia" o zmianę brzmienia:
"Rick bardzo uprościł naszą muzykę. Z jednej strony ma klimat tradycyjnego rocka, z drugiej słychać tam hiphopowe brzmienia" - komentuje frontman.
"Używaliśmy starych gitar i bębnów zrobionych z naturalnych materiałów. Dzięki temu osiągnęliśmy plemienny klimat. To zdecydowanie nie jest nu metal".
Amerykańscy dziennikarze, którzy mieli okazję usłyszeć "Minutes to Midnight", stwierdzili że jest to "najbardziej melodyjna i różnorodna płyta zespołu".
Linkin Park długo pracowali nad nowymi utworami, a premiera albumu była kilkukrotnie przesuwana.
"To był półtoraroczny proces naprawdę ciężkiej pracy i eksperymentów w studiu. Zaowocowało to ponad setką utworów..." - tłumaczy gitarzysta Brad Delson.
W sumie na "Minutes to Midnight" trafiło 12 z nich, w tym singlowy "What I've Done".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz