wtorek, 1 lipca 2014

Linkin Park kończą z nu metalem (artykuł archiwalny)

"To zdecydowanie nie jest nu metal" - mówi o nowej płycie Linkin Park "Minutes to Midnight" wokalista formacji Chester Bennington.

Okładka "Minutes to Midnight"Przypomnijmy, że trzeci studyjny album zespołu trafi do sklepów 14 maja.

"Minutes to Midnight" wyprodukowali raper Mike Shinoda i słynny Rick Rubin, którego Chester "obwinia" o zmianę brzmienia:

"Rick bardzo uprościł naszą muzykę. Z jednej strony ma klimat tradycyjnego rocka, z drugiej słychać tam hiphopowe brzmienia" - komentuje frontman.

"Używaliśmy starych gitar i bębnów zrobionych z naturalnych materiałów. Dzięki temu osiągnęliśmy plemienny klimat. To zdecydowanie nie jest nu metal".

Amerykańscy dziennikarze, którzy mieli okazję usłyszeć "Minutes to Midnight", stwierdzili że jest to "najbardziej melodyjna i różnorodna płyta zespołu".

Linkin Park długo pracowali nad nowymi utworami, a premiera albumu była kilkukrotnie przesuwana.

"To był półtoraroczny proces naprawdę ciężkiej pracy i eksperymentów w studiu. Zaowocowało to ponad setką utworów..." - tłumaczy gitarzysta Brad Delson.

W sumie na "Minutes to Midnight" trafiło 12 z nich, w tym singlowy "What I've Done".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz