Mimo, iż Dave Farrell nawet nie wie o moim istnieniu XD To i tak czuję obowiązek złożenia mu chociaż krótkich życzeń. Więc...
Życzę mu, aby nie porzucił nigdy swej gitary basowej i żeby został w Linkin Park do samego końca. I doznał nowych doświadczeń w graniu na swoim instrumencie, nawet gdy miałby znaleźć je w innym zespole ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz