W niedawnym wywiadzie dla brytyjskiego Metall Hammer, Peter opowiedział jak doszło do współpracy z Lindemannem. Całe zajście miało miejsce jeszcze w latach 1999 / 2000, kiedy to obaj zainteresowani spotkali się, wówczas Till pomagał umieścić wokale na jednym z albumów Petera, ale nigdy nie mogli pozwolić sobie na nic więcej ze względu na brak czasu i obowiązków w swoich macierzystych zespołach.
Dwa lata temu w Szwecji Landemann zaprosił Tägtgrena na spotkanie, podczas którego wynikło, że Rammstein robią sobie dwuletnią przerwę, a on sam chciałby coś robić w tym czasie.
Peter myślał o kolejnej płycie Pain, ale kiedy Till zaproponował mu współpracę, wtedy rozpoczęła się praca nad projektem. Nagle temat nowego albumu Pain nie było.
Jeśli chodzi o warstwę muzyczną projektu Lindemann, ma to być połączenie wokalu Rammstein oraz muzyki Pain. Till pochwalił Petera, że jest prawdziwym metalowcem i ma głowę do gotyckich klimatów. Jak trafnie też zauważył, wiele osób nie słucha Rammstein ze względu na język niemiecki, którego po prostu nie lubią. Czy Lindemann będzie anglojęzycznym projektem? Tego jeszcze nie wiemy. Wiemy natomiast, że po premierze albumu, muzycy wyruszą na kilka koncertów promujących nowy krążek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz