Powrót do przeszłości

Wczoraj oglądałam film "Małolaty Ninja Na Wojennej Ścieżce" i przypomniało mi się jak byłam mała i leciało to chyba co każdą Niedzielę z rana, a ja to oglądałam. Jeszcze miałam taki telewizor "pudło" firmy Panasonic, który miał zepsuty pilot i przyciski w telewizorze. Kino jak dla małego dzieciaka bardzo dobre, ale teraz jak oglądałam mimo wszystko, stwierdziłam, że film jest fajny i tym bardziej fajnie się go ogląda.
Szkoda tylko, że jakoś nie zorientowałam się, gdy puszczali pierwszą część. Być może gdzieś za tydzień albo nawet już niedługo puszczą czwartą.
Jeszcze w tamtych czasach bardzo lubiłam oglądać filmy z serii "Karate Kid" z roku 1984. Z resztą chyba nie tylko ja. Ba jak na przykład mój brat o trzy lata ode mnie starszy oglądał to razem ze mną, to wiekowo gdzieś koło tego ludzie lubieli ten film. Chociaż pewnie moja sistra cioteczna, młodsza o sześć lat już nie będzie wiedziała o czym ja gadam.
Teraz nie mogę przestać się dziwić, że najmłodszy z filmu o trzech małych ninja ma 31 lat, a niejaki Karete Kid ma już 53 lata (chociaż po zdjęciu na tyle nie wygląda). Szkoda tylko, że ich kariera dalej się nie rozwijała, albo przynajmniej nie puszczają filmów z ich udziałem.
A wy pamiętacie małych mistrzów sztuk walki?