poniedziałek, 22 czerwca 2015

"Eragon"

Heh, jeszcze jeden film, który wczoraj obejrzałam, a mianowicie "Eragon". Bardzo lubię ten film. Mimo, że powiadają, że w porównaniu do książki go skiepścili...  Mi się ten film bardzo podoba, ale jednak chciałabym porównać to z książką.
Film o chłopcu, który podczas polowania znajduję tajemniczy kamień. Jednak potem okazuję się, że to nie kamień lecz jajo z którego wykluł się mały smok. Wkrótce smok podrasta i okazuję się, że Eragon jest Jeźdźcem Smoka i dzięki pomocy Broma uczy się zachowania ze smokiem o imieniu Saphira. W międzyczasie podczas podróży do krainy Vardenów - buntowników i przeciwników Galbatroixa, bo tylko w ten sposób Eragon będzie miał szansę na przeżycie i zemstę. W czasie podróży stary bajarz uczy chłopca magii, walki mieczem a także pradawnej mowy i tajników opieki nad smokami. W drodze pomaga im Murtagh, który ocala życie Eragonowi i dołancza do podróżników. Niestety Brom ginie po pojedynku z Razackami (pół ludźmi, pół bestiami). Eragon musi sam stawić czoło imperium i czekającym go niebezpieczeństwom. W między czasie nawiedzają go sny o pięknej elfce, którą następnie ratuje z więzienia. Przebywają całą krainę Alagasei i po trudach docierają do siedziby Verdenów. Tam okazuje się, że Murtagh jest synem Durzy- jeźdźca, który przeszedł na stronę Galbatroixa. Mimo to Eragon nie traci do niego zaufania. W czasie wędrówki z chłopca staje się mężczyzną odpowiedzialnym, mężnym i gotowym do zemsty. Odkrywa także wiele zagadek z życia swego mentora Broma. W mieście Vardenów smoczy jeździec otrzymuje dalsze nauki. Gdy Verdeni zostaje zaatakowani przez Galbatroixa Eragon wraz z Saphirą i Murtaghiem stają do walki. Do walki o honor i o życie.
Moja ocena: 7,5/10




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz