poniedziałek, 22 czerwca 2015

Stephen Amell podczas facebookowej sesji pytań i odpowiedzi zdradził fanom, że na początku czwartego sezonu "Arrow" czeka nas skok w czasie!

Okazuje się, że nie tylko w naszym świecie, lecz także w Starling City czas biegnie nieubłaganie, zatem wydarzenia w pierwszym odcinku czwartego sezonu będą miały miejsce około pół roku po finale trzeciego sezonu. Zapewne dzięki temu zyskamy kolejne "przebłyski" z przeszłości, a także otrzymamy zdynamizowany, swieży start akcji. Amell zdradził także, że czytając scenariusz do wstępu czwartego sezonu opadła mu szczęka i miał wiele pytań do producenta Marca Guggenheima, jednak ten nie odpowiedział mu w mailu na wszystkie. Niestety aktor nie zdradził nic na temat fabuły kolejnej odsłony serialu bazującego na komiksie wydawanym przez DC Comics.
Arrow" wróci na nasze ekrany najprawdopodobniej w październiku, a nowy sezon będzie liczył 23 odcinki.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz